Archiwalne zdjęcia z 1946 roku na którym widać sześcioro uczniów oświęcimskiego "Konara".

Choć z racji podeszłego wieku bohaterka tej wystawy nie mogła pojawić się na niej osobiście, historia 97-letniej dziś Stanisławy Smreczyńskiej (z domu Faltus) jak w soczewce skupia losy wielu mieszkańców ziemi oświęcimskiej okresu wojny i powojennych dekad.

20 maja w powiatowym „Konarze" nastąpiło otwarcie ekspozycji poświęconej postaci Stanisławy Smreczyńskiej. Pretekstem do stworzenia tej wystawy była historia fotografii wykonanej prawdopodobnie w 1946 roku, na którym widać kilkoro uczniów, wśród nich panią Stanisławę.

- Poddano nam pomysł, byśmy się może zajęli historią tego zdjęcia, skoro jedna z postaci na nim wciąż żyje. Dzięki Muzeum Pamięci nawiązaliśmy kontakt z panią Stanisławą. Spotkaliśmy się z wielką życzliwością rodziny i pracowników Muzeum. Bez nich nie udałoby się odtworzyć historii tej fotografii i osób na nim obecnych. Dla nas osobiści była to wielka przygoda - podkreślają Joanna Formas i Sławomir Podgórski, nauczyciele z „Konara”.

Pani Stanisława przyszła na świat w roku 1925 w Chorzowie. Na tydzień przed wybuchem II wojny światowej została wysłana przez rodziców do Brzeszcz, gdyż tu był rodzinny dom jej ojca. Okres wojny spędziła w tej miejscowości wraz z mamą i siostrą, a w późniejszym okresie również z ojcem.

W czasie okupacji wraz z siostrą Zofią pomagała więźniom KL Auschwitz, dostarczając potajemnie żywność, lekarstwa i odzież, pośredniczyła w przekazywaniu listów między więźniami a ich rodzinami. Po wojnie uczyła się w popularnym „Konarze”, poznając tu swą miłość ze szkolnej ławki, Tadeusza.

Podczas kameralnej uroczystości gospodarzom wystawy towarzyszyli znamienici goście, a wśród nich krewni bohaterki zdjęcia – pp. Tadeusz i Bogusława Smreczyńscy. Obecni byli przedstawiciele władz Powiatu Oświęcimskiego – starosta Andrzej Skrzypiński, wicestarosta Paweł Kobielusz i członkini zarządu Teresa Jankowska. Goście mogli poznać okoliczności wykonania wspomnianej fotografii, jej bohaterów oraz obejrzeć wystawę i krótki film zmontowany przez absolwentów liceum.

W historię tego i innych zdjęć związanych z postacią p. Stanisławy wprowadzili zebranych nauczyciele „Konara” – wspomniani już Joanna Formas, nauczycielka języka polskiego, i Sławomir Podgórski, nauczyciel historii. Wzięli oni udział w projekcie historycznym skierowanym do nauczycieli z placówek w naszym regionie pt. „Usłyszeć zapomniane głosy - losy mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej w I poł. XX wieku.”, przygotowanym przez Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej.

W tym roku mija 90. rocznica oddaniu do użytku obecnej siedziby popularnego „Konara”. Pierwotna siedziba szkoły, od r. 1915, mieściła się w kamienicy przy obecnej ul. Dąbrowskiego.

Fot. RL