Pamięć o Zagładzie Romów i Sinti

W 79 rocznicę likwidacji Zigeunerlager delegacja Powiatu Oświęcimskiego uczestniczyła w uroczystościach upamiętniających ofiary Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego KL Auschwitz. Pod pomnikiem zagłady Romów i Sinti kwiaty złożyli Starosta Andrzej Skrzypiński oraz Członkini Zarządu Teresa Jankowska. 2 sierpnia obchodzony jest Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti

- Istotą romskiej tożsamości jest pamięć, język i kultura. To dzięki nim wzbogacamy kulturę społeczeństw większościowych, wśród których żyjemy. I sami również chłoniemy kulturę otaczającego nas świata. Nie ma bowiem sprzeczności między jednoczesnym byciem Romem, Sinti i obywatelem jednego z krajów, w którym przed pokoleniami znaleźliśmy swój dom - powiedział podczas uroczystości Roman Kwiatkowski, Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce.

- My, Romowie i Sinti, cieszymy się naszą wyrazistą tożsamością. Ale nie przestajemy być przez to obywatelami państwa, które jest naszą ojczyzną. Dzielimy prawa i obowiązki ze wszystkimi rodakami, nie szukamy przywilejów lub specjalnego traktowania w żadnej dziedzinie, która nie jest związana z naszymi tradycjami, kulturą i językiem. Poza tym polityka społeczna, zdrowotna i edukacyjna państwa dotyczy nas w takim samym stopniu, co całe społeczeństwo.

Wielkim na tym polu wydarzeniem jest powołanie na tutejszej ziemi Centrum Kultury i Historii Romów. Taka instytucja powołana przy naszym udziale i w której będziemy mieli głos przy określaniu-  jej celów i sposobów działania jest elementem rzeczywistego wsparcia społeczności romskiej. To bardzo wyraźny sygnał, że romska kultura to nie kolorowy folklor, ale część kultury i historii całego narodu. Trudno wyobrazić sobie lepiej pojętą integrację nie przez uniformizację społeczeństwa, ale przez czerpanie z jego wielokulturowego dziedzictwa.

Polska w ten sposób staje się krajem wyjątkowym w naszej części Europy. Trudno o lepszy przykład polityki wobec mniejszości, która skupia się na tym, co dla każdej grupy etnicznej jest najważniejsze podtrzymanie swojej tożsamości i sprawienie, że stanie się ona nieodzowną częścią kultury ogólnonarodowej – podkreślił w swym przemówieniu Prezes Roman Kwiatkowski.

Od zimy 1943 do lata 1944 w tzw. familijnym obozie cygańskim w Birkenau zarejestrowano blisko 23 tys. Romów z ponad dziesięciu krajów Europy. W nocy z 1 na 2 sierpnia 1944 Niemcy zlikwidowali obóz, mordując trzy tysiące pozostałych w nim jeszcze przy życiu Romów.

Wkrótce po wybuchu II wojny światowej postanowiono pozbyć się Romów z terenu Rzeszy. Zarządzono ich sukcesywne przesiedlanie do Generalnego Gubernatorstwa, gdzie umieszczani byli w gettach żydowskich i obozach dla Żydów (w gettcie łódzkim osadzono ponad 5 tys. Romów niemieckich. Większość z nich w krótkim czasie wymordowano w centrum zagłady Kulmhof (Chełmno nad Nerem).

Ostatecznie, 16 grudnia 1942 roku Heinrich Himmler nakazał deportacje pozostałych Romów do obozu koncentracyjnego. Miejscem deportacji miał być obóz Auschwitz. W wyniku tej decyzji, w Auschwitz-Birkenau, na odcinku BIIe, utworzono familijny obóz cygański nazwany Zigeunerlager (obóz cygański), który istniał przez 17 miesięcy.

Szacuje się, że w obozie uwięziono około 23 tys. Romów - mężczyzn, kobiet i dzieci. Około 21 tys. zostało zarejestrowanych w obozie (w tym także dzieci, które przyszły tutaj na świat; ich liczbę szacuje się na ponad 370). Grupa około 1700 polskich Romów została zamordowana w komorze gazowej zaraz po przywiezieniu do obozu, bez uwzględnienia w ewidencji obozowej (źródło: Muzeum Auschwitz).

Fot. JCh