Blisko 6 milionów ofiar, zniszczone miasta i wsie, pogrzebane marzenia na życie w spokoju i szczęściu. Niemiecka okupacja Polski trwała prawie 6 lat i była niezwykle okrutna. 1 września 1939 roku na Rzeczpospolitą ruszyła ogromna, nowocześnie uzbrojona niemiecka machina wojenna. Przyniosła śmierć, kalectwo, rozpacz i zniszczenie.

„1 września 1939 rok, godzina 4.34 – najpierw Tczew, potem Wieluń i Westerplatte. W ciągu kilku minut Polska stanęła w ogniu. Hitler rozpoczął podbój świata.

Dziś wspominamy smutną rocznicę nie tylko naszej narodowej, ale i światowej tragedii, rocznicę zwycięstwa nienawiści, agresji i pogardy nad pokojowym współistnieniem i dialogiem. Stajemy w powadze i zadumie przed naszymi wojennymi pomnikami, ale i z nadzieją, że te dramatyczne doświadczenia staną się refleksją dla kolejnych pokoleń” – te słowa wybrzmiały dziś kilka minut po południu podczas oświęcimskich obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

W uroczystościach rocznicowych upamiętniających to wydarzenie, zorganizowanych na placu Tadeusza Kościuszki w Oświęcimiu, wzięła udział m.in. delegacja władz Powiatu Oświęcimskiego – starosta oświęcimski Andrzej Skrzypiński, wicestarosta Paweł Kobielusz, członkowie zarządu powiatu – Teresa Jankowska i Jerzy Mieszczak. Wraz z pozostałymi delegacjami, m.in. służb mundurowych, samorządowców, młodzieży, w tym z Niemiec, posłów – Doroty Niedzieli i Marka Sowy, przedstawiciele Powiatu oddali hołd ofiarom i złożyli wiązanki kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.

Ziemia Oświęcimska mocno została doświadczona przez niemieckich okupantów. Hitlerowcy utworzyli tu największą fabrykę śmierci, w której poniosło śmierć ponad milion osób z krajów okupowanych przez Niemców. Szczególnie dziś powinniśmy pamiętać o bohaterskich mieszkańcach tej ziemi, którzy nie zważając na ryzyko utraty zdrowia i życia pomagali więźniom KL Auschwitz-Birkenau, dostarczając im żywność, lekarstwa, przekazując listy od zrozpaczonych bliskich.

Fot. RL