Wiązanki kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza składają wicestarosta Teresa Jankowska i prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut

17 września 1939 r. Armia Czerwona bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę. W wyniku sowieckiej napaści, w porozumieniu z drugim totalitarnym agresorem, III Rzeszą Niemiecką, wzięta w kleszcze i pozbawiona wsparcia zachodnich sojuszników II Rzeczpospolita przestała istnieć. IV rozbiór Polski stał się faktem.

W dzisiejszych uroczystościach w Oświęcimiu upamiętniających 85. rocznicę napaści ZSRR na Polskę władze Powiatu Oświęcimskiego reprezentowała wicestarosta Teresa Jankowska. Obecny był także przewodniczący Rady Powiatu w Oświęcimiu Kazimierz Homa. Wraz z pozostałymi delegacjami, w tym miasta Oświęcim na czele z prezydentem Januszem Chwierutem i Gminy Oświęcim reprezentowanym m.in. przez wójta Mirosława Smolarka, włodarze Powiatu oddali hołd polskim obywatelom pomordowanym przez sowieckiego najeźdźcę. Uczestnicy uroczystości złożyli wiązanki kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza w Oświęcimiu.

- Długa jest lista zbrodni i nieszczęść, które dotknęły wówczas wschodniej tereny II RP. Dla Polaków nastał czas wielkich prześladowań. W okresie od września 1939 r. do czerwca 1940 r., w wyniku masowych deportacji kilkaset tysięcy osób trafiło na Wschód. Wiosną 1940 r. zapełniły się ciałami pomordowanych żołnierzy, funkcjonariuszy i urzędników państwowych doły śmierci w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Bykowni i w wielu innych miejscach. Dziś oddajemy cześć Ich pamięci - te poruszające słowa, odczytane przez Elizę Domasik z oświęcimskiego magistratu, usłyszeli uczestnicy dzisiejszych uroczystości na placu Tadeusza Kościuszki.

***

17 września 1939 r. Józef Stalin wypełnił zobowiązania wobec III Rzeszy wynikające z tajnego protokołu do paktu Ribbentrop -Mołotow. Tego dnia Armia Czerwona zaatakowała Polskę na całej długości jej wschodniej granicy.

W nocy Wacław Grzybowski, ambasador RP w Moskwie, został wezwany do Ludowego Komisariatu Spraw Zagranicznych, gdzie otrzymał notę, w której zawarto tezę, że Polska przestała istnieć. Moskiewskie władze argumentowały, że Armia Czerwona musi wkroczyć na terytorium Rzeczypospolitej pod pretekstem obrony Białorusinów i Ukraińców. Zdecydowany sprzeciw polskiego dyplomaty wobec tych absurdalnych insynuacji został zignorowany, a Sowieci zaatakowali z pełną mocą, dopełniając tragicznego losu Rzeczpospolitej. (Źródło: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku)

Fot. Rafał Lorek (Więcej zdjęć z uroczystości znajdą Państwo na fejsbukowym profilu Powiatu Oświęcimskiego)