Zaproszenie do wzięcia udziału w wystawie prac Józefa Szajny w 80 rocznicę wyzwolenia Auschwitz
„Kompozycje Szajny nie są piękne, mają poruszać, odzwierciedlać stan jego emocji. Są przestrogą dla odbiorcy, który powinien odnaleźć w nich własne niepokoje i dręczące pytania”. Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu i Muzeum Śląskie w Katowicach zapraszają 15 stycznia (środa) na wernisaż wystawy „Józef Szajna. W 80. rocznicę wyzwolenia”. Początek o godz. 17 w MDSM.


Wystawa została przygotowana we współpracy z Muzeum Śląskim w Katowicach, które posiada najbogatszą w Polsce kolekcję dzieł Józefa Szajny. Partnerem projektu jest Międzynarodowy Komitet Oświęcimski.

- Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia tej wyjątkowej ekspozycji, która nie tylko porusza, ale i skłania do refleksji nad najważniejszymi wartościami – wolnością, godnością i człowieczeństwem - zachęcają organizatorzy ekspozycji. 

Na wystawie zostaną zaprezentowane dzieła Szajny, wywodzące się bezpośrednio z doświadczenia Zagłady, skomponowane jako instalacja obiektów przestrzennych i obrazów. Ekspozycję będzie można oglądać do 15 marca br.

Józef Szajna urodził się 13 marca 1922 roku w Rzeszowie, zmarł 24 czerwca 2008 roku w Warszawie. To jeden z najwybitniejszych artystów świata teatru i sztuki. Malarz, scenograf, reżyser, teoretyk teatru, twórca autorskich, nowatorskich przedstawień. Więzień obozów KL Auschwitz i Buchenwaldu. Doświadczenia Szajny z okresu II wojny światowej, w tym wieloletni pobyt w obozach koncentracyjnych oraz ich materialne przejawy w jego twórczości są niepodważalnym dziedzictwem kulturowym. Warsztat artystyczny nabyty w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w zderzeniu z traumatycznym doświadczeniem osobistym, kształtuje Szajnę jako jednostkę wybitną o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym.

W swoich kompozycjach Szajna manifestował świadomość artysty-człowieka, jednostki głęboko naznaczonej cierpieniem, który życie afirmuje, docenia, widza zaś przestrzega, pyta, prowokuje. O los człowieka narażonego na agresję i unifikację Szajna upominał się najgłośniej.

Dla Szajny pierwotną wartością była wolność, którą dawała mu niczym nieograniczona kreacja. Sztuka, której poświęcił swoje życie, pozwoliła mu uporać się z obozową przeszłością, była swoistym katharsis i krzykiem sprzeciwu wobec opresji: „Ucieczka w sztukę jest samoobroną przed bezbronnym poddaniem się!”.