Okładka książki przedstawiająca dwóch więźniów funkcyjnych

Najnowsza książka Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu poświęcona jest historii pierwszych więźniów funkcyjnych niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. 

Należał do przeciętnie złychautorstwa Andrzeja Domagały szczegółowo opisuje losy „pierwszej trzydziestki” – grupy niemieckich więźniów – w ogromnej większości kryminalnych – która pojawiła się w obozie 20 maja 1940 r., trzy tygodnie przed deportacją pierwszego transportu Polaków.

Monografia jest efektem kilkuletnich badań autora, absolwenta Wydziału Organizacji Sztuki Filmowej w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi. Kwerendy obejmowały zarówno archiwa polskie jak Archiwum Muzeum Auschwitz czy Instytut Pamięci Narodowej, ale także archiwa niemieckie, między innymi Międzynarodowe Centrum Badań Prześladowań́ Nazistowskich w Bad Arolsen i Heskie Archiwum Państwowe w Wiesbaden. Ponadto poszukiwania przeprowadzone zostały w licznych polskich i niemieckich archiwach miejskich.

- Niniejsza publikacja to przede wszystkim próba weryfikacji funkcjonujących do tej pory błędnych teorii dotyczących pierwszych funkcyjnych więźniów niemieckich w Auschwitz. Przedstawia między innymi rzeczywiste powojenne losy osławionego starszego obozu Bruno Brodniewicza, interesujące ustalenia na temat ostatnich chwil życia kapo komanda Bauhof Augusta Müllera czy też niepozbawioną akcentów humorystycznych historię kapo krawców Willego Mayera - powiedział Andrzej Domagała.

- Książka stanowi ważny wkład w badania nad tym wycinkiem historii Auschwitz, ukazując szczegółowo tworzenie się mechanizmów władzy w obozie i skomplikowane relacje w obozowym universum, w którym niektórzy więźniowie, świadomie lub mimowolnie, przechodzili na stronę oprawców - powiedziała Jadwiga Pinderska-Lech, szefowa Wydawnictwa Muzeum.

Pierwsi funkcyjni w Auschwitz zostali wybrani spośród niemieckich więźniów kryminalnych z obozu Sachsenhausen. Wyboru dokonali Rudolf Höss, przyszły komendant Auschwitz, oraz Gerhard Palitzsch, przyszły oficer raportowy obozu. Głównymi kryteriami były zdolności organizacyjne i doświadczenie zawodowe kandydatów. Wytypowani Niemcy, z których większość miała przestępczą przeszłość, mieli pomagać w budowie nowego obozu oraz przygotowywać go na „przyjęcie” pierwszych polskich więźniów.

W miarę jak obóz zapełniał się kolejnymi więźniami – początkowo wyłącznie Polakami – niemieccy więźniowie funkcyjni zaczęli odgrywać kluczowe role w obozowej hierarchii. Ich zachowania – jak pokazuje autor publikacji – były różnorodne: obok brutalnych oprawców zdarzały się postawy bardziej solidarne i pomocne.

Książka „Należał do przeciętnie złych… Śladem pierwszych trzydziestu więźniów funkcyjnych z KL Auschwitz” dostępna jest w Muzeum oraz w naszej księgarni online.

(Źródło i foto: Muzeum Auschwitz)