Goście, którzy upamiętnili kęckich nauczycieli

Od blisko 30 lat w Powiatowym Zespole Nr 9 Szkół im. Dąbrowskiej w Kętach w kwietniu społeczność placówki w szczególny sposób celebruje pamięć o miejscowych nauczycielach, którzy zginęli z rąk niemieckich okupantów. Dziś kwiaty pod tablicą upamiętniającą profesorów gimnazjalnych i nauczycieli z Ogniska ZNP w Kętach zamordowanych w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen w latach 1940-1941 i zmarłych w wyniku represji okupanta złożyli zaproszeni gości, w tym wicestarosta Teresa Jankowska, której towarzyszyła Monika Stalica, naczelniczka wydziału edukacji, zdrowia i spraw społecznych starostwa powiatowego.

Gości powitała w murach szkoły dyrektor Anna Kapcia.

- Tadeusz Borowski w swojej przejmującej prozie obozowej przybliża nam filozofię tamtych czasów, mówiąc: „Nie ma piękna, jeśli w nim leży krzywda człowieka. Nie ma prawdy, która tę krzywdę pomija. Nie ma dobra, które na nią pozwala” – powiedziała, witając zgromadzonych, dyr. Anna Kapcia.

- Słowa te rezonują dziś szczególnie mocno, gdy stajemy w zadumie nad tragicznym losem nauczycieli i absolwentów Seminarium Nauczycielskiego, wywiezionych do piekła obozów Mauthausen-Gusen. Ten kwietniowy dzień, naznaczony okrucieństwem i bezsensowną przemocą, na zawsze wyrył się w pamięć naszej społeczności. Wyrwano wtedy z ich domów, z ich życia, ludzi, którzy poświęcili się kształtowaniu młodych umysłów, którzy z pasją i oddaniem budowali przyszłość kolejnych pokoleń. Nauczyciele – przewodnicy, mentorzy, oparcie. Absolwenci – pełni nadziei i zapału, gotowi nieść wiedzę i mądrość. Zamiast klas szkolnych, czekały na nich obozowe baraki. Zamiast dźwięku dzwonka, cisza śmierci - dodała pani dyrektor.

Tragedia tych nauczycieli i ich wychowanków jest nierozerwalnie związana z dramatem dzieci tamtych czasów. Dzieci, które w obliczu wojny zbyt szybko dorosły. Dzieci, które straciły nie tylko beztroskie lata, ale często także rodziców, domy, poczucie bezpieczeństwa.

W poruszającym serca i umysły spektaklu o polskich dzieciach uwięzionych przez Niemców wystąpiła utalentowana młodzież z tutejszej placówki. Widzowie byli pod ogromnym wrażeniem spektaklu inspirowanego książką pt. „Wyspa chudych”, przygotowanego przez panie Izabelę Paszko i Donatę Wójcik-Bąbską wraz z uczniami grupy teatralnej Minus Jeden. Słowa podziękowania należą się wszystkim zaangażowanym w realizację tego niezwykłego przedstawienia. 

Z kolei uczeń Jan Łukowicz, laureat I Festiwalu Sztuki (Nie)Codziennej brawurowo zaśpiewał słynny utwór Stana Borysa pt. "Jaskółka uwięziona".

W drugiej części zebrani wysłuchali wykładu na temat tajnego nauczania w Kętach podczas niemieckiej okupacji Anny Chowaniak, emerytowana nauczycielka historii, przewodnicząca Rady Muzeum przy Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach.

***

23 kwietnia 1940 r. okupanci wydali polecenie zebrania w budynku szkoły wszystkich kęckich nauczycieli i w liczbie 30 osób wywieziono ich stąd do Dachau, a później do Mauthausen-Gusen. Do Kęt nie wrócili: Stanisław Zbierski, Bronisław Babiński, Bogdan Łuszczyński – pierwszy nauczyciel i dyrektor zakładu do 1930 r. W wyniku działań okupanta życie straciły polonistka Aniela Maciejczyk (zrzucona przez hitlerowców z trzeciego piętra) oraz nauczycielka gimnastyki Gisela Bialer, Żydówka. (Źródło: https://dabrowska.info/historia-szkoly/ )

Fot. RafLor

Więcej zdjęć z wydarzenia: www.facebook.com/powiatoswiecimskiofficial